Okno antywłamaniowe - czy naprawdę istnieje?

Na rynku, co raz to nowe firmy reklamują się, że oferują w sprzedaży okna antywłamaniowe. Przeciętny Kowalski narażony na całe stosy podobnych reklam uświadamia sobie, że takie okna naprawdę istnieją. Ale czy na pewno?
Niestety, prawda jest zupełnie inna. Nie ma bowiem okna antywłamaniowego. Nie ma okna, które w 100% zabezpieczy nasz dom przed osobą, która próbuje się dostać do środka. Są natomiast okna, które w znacznym stopniu "czynność" tę utrudniają. I tak też norma - PN-EN 14351-1+A1:2010 - dzieli okna na 6 klas.

Nie trudno się domyśleć, że im wyższa klasa, tym okno dłużej będzie stawiać opór. A jak to wygląda w praktyce?
Otóż, okno o odporności na włamanie pierwszej klasy, może zostać sforsowane już przy użyciu siły fizycznej. Np poprzez kopnięcie w szybę. Okno klasy czwartej w badaniach winno wytrzymać 10 minut używania takich narzędzi jak: młotek, siekiera, dłuto oraz przenośnych bateryjnych wiertarek z napędem silnika.

Co mówi najwyższa, szósta klasa? Okno o tej klasie odporności na włamanie powinno wytrzymać 20 minut używania takich narzędzi jak: wiertarka, wyrzynarka, piła oraz szlifierka kątowa (tarcza do 230 mm średnicy).

Weźmy pod uwagę okno najwyższej klasy. Czy 20 minut to naprawdę tak wiele? Wydawałoby się, że niestety nie. Ale biorąc pod uwagę, że w ciągu 20 minut przeciętny Kowalski zdąży zadzwonić po pomoc, daje ogromną przewagę nad osobą niepowołaną.

Niestety, trzeba wziąć pod uwagę, że bardzo często sklepy oferujące okna przedstawiają swoim klientom odporność na włamanie zawyżoną, ponieważ opierają te informacje na podstawie odporności poszczególnych elementów, z których wyprodukowane jest okno. Na co więc zwrócić uwagę?
Przy zakupie okien należy wręcz poprosić sprzedawcę, aby umieścił informację, że podana wartość odporności okien na włamanie dotyczy się całych okien, a nie wybranych elementów. Fakt ten jest o tyle ważny, że sprzedający często wybiera element z najwyższym współczynnikiem i umieszcza go w ofercie. Klient nie zwraca na to uwagi i zostaje niestety oszukany. Czego nie jest świadomy. Czy zabieg taki, wykonywany przez sprzedawcę jest legalny? Z punktu widzenia prawa sprzedawca nie zataił żadnej informacji przed kupującym. Ponadto, kupujący podpisując umowę kupna, podpisuje również, że zapoznał się ze stanem technicznym zakupionego towaru. Oraz z ofertą, która została mu przedstawiona. Także nim zdecydujemy się na wybór tańszej oferty, zaleca się by dokładnie ja przeczytać!

Reasumując. Na rynku, póki co, nie ma dostępnych okien, które są w zupełności odporne na włamania. Są jedynie okna, które w większym bądź mniejszym stopniu włamanie opóźniają. Umożliwiając w ten sposób wezwanie pomocy oraz podjęcie innych obronnych działań.
Dalej, nieprzerwanie od kilku lat, najlepszym sposobem są rolety antywłamaniowe, które w połączeniu z oknami średniej klasy powinny w zupełności wystarczyć. Faktem jest również, że sprzedawcy w pierwszej kolejności oferują same okna, ponieważ temat ten jest jeszcze bardzo mało znany. Więc nim zdecydujemy, która z opcji jest dla nas najlepsza, warto poradzić się dobrego specjalisty.